List na Zesłanie Ducha Świętego 2002
Drodzy Przyjaciele! Jak miło jest zobaczyć uśmiech dziecka, które na codzień nie ma wielu powodów do radości. Siostry z kongregacji św. Dominika od początku tego roku rozpoczęły spotkania dla zaniedbanych dzieci z jednej z dzielnic Kijowa.
Ogromnie wdzięczny za Waszą wielkoduszną pomoc, z okazji uroczystości Zesłania Ducha Świętego posyłam Wam kolejną garść informacji o rozwoju naszej misji w Rosji i Ukrainie. Bez wątpienia nie muszę pisać, jak bardzo zależy nam na kontynuacji Waszej gorącej modlitwy oraz wsparcia finansowego. Bez nich, niemożliwa byłoby nasza praca w pogrążonych w kryzysie ekonomicznym, społecznym i duchowym Rosji i Ukrainie. Nie moglibyśmy też zapewnić godnych warunków dla kształecnia naszych seminarzystów. 20 marca w Fastowie z wielkim przejęciem byliśmy świadkami ślubów wieczystych dwóch naszych braci, Piotra Bałoha OP i Dmytra Andrijczyna OP. Śluby przyjął sam generał Zakonu - nowowybrany w zeszłym roku O. Carlos Aspiroz Costa. Był to jego pierwszy przyjazd do Rosji i Ukrainy. Wizyta generała w Sankt Petersburgu, Kijowie i Fastowie była przede wszystkim okazją do zapoznania go z naszą misją, ale dała mu także lepsze wyobrażenie o Prawosławiu w tym pełnym trudności w stosunkach katolicko-prawosławnych okresie. Na szczęście protesty rosyjskiego prawosławia wobec ustanowienia katolickich diecezji na terenie Rosyjskiej Federacji nie mają bezpośredniego wpływu na pracę naszych ojców i sióstr w Rosji. Nie spotkali się też z przeszkodami w przekraczaniu granicy. Relacje z Prawosławiem na Ukrainie, gdzie ostatnio Stolica Apostolska również ustanowiła nowe diecezje, są znacznie łatwiejsze. Co może się wydać zaskakujące, spotykamy się także z przyjaznymi gestami duchownych Moskiewskiego Patriarchatu na Ukrainie.
Wydaje się, że główną przyczyną trudnych relacji z Prawosławiem Moskiewskim jest niezrozumienie przez patriarchę Aleksego II i jego otoczenia tego, że katolicy mają również prawo do praktykowania w Rosji swojej wiary. Że katolickie diecezje w Rosji istniały przez pokolenia na długo przed 1917 rokiem. Oraz że Kościół katolicki nie chce odbierać Cerkwi jej wiernych. A praktykujących prawosławnuych wiernych jest obecnie mniej niż za czasów sowieckich. Cerkwi trudno zrozumieć jest, że nasza katolicka misja ewnagelizacji Rosji w duchu przesłania Matki Bożej z Fatimy, zaadresowana jest do tej przeważającej części społeczeństwa, które nie ma nic wspólnego z praktykami religijnymi. Pozwólcie, że podzielę się z Wami inną szczególnie trudną troską naszych ojców z parafii św. Katarzyny w Sankt Petersburgu. Oddani całym sercem posłudze parafianom, o czym pisałem Wam wielokrotnie, ojcowie od jakiegoś czasu żyją w nieustannym napięciu, szukając środków finansowych na dokończenie remontu dachu nad św. Katarzyną. Domyślacie się, jak kluczowy jest dach dla zabezpieczenia tej ogromnie zdewastowanej przez wielki pożar 1984 roku XVIII-o wiecznej świątyni, mieszczącej w sobie świeżo odremontowaną kaplicę Matki Bożej Fatimskiej.Niestety dotychczasowa hojna pomoc fundacji z Niemiec i USA nie wystarczy na kontynuowanie prac. Stąd mój gorący apel o Wasze ofiary na ten cel.
Z radością pragnę poprosić Was o otoczenie modlitwą naszego diakona, brata Angelika Kicułę, który 29 czerwca, w uroczystość świętych Piotra i Pawła przyjmie w Kijowie święcenia kapłańskie. Brat Angelik po święceniach będzie pracował w naszej parafii w Sankt Petersburgu.
Na zakończenie pozwólcie, że przypomnę uroczystość, która odbyła się prawie rok temu w Londynie.
Spotkaliśmy się w domu pani Peggy Attlee, przewodniczącej powiernictwa św. Michała, razem z asystentem generała dominikanów, o. Wojciechem Giertychem, który wręczył państwu Jean i Ryszardowi Jędrczakom list dziękczynny generała, o. Timothy Radcliffa. Obecni byli powiernicy Misji, wśród nich panie Danuta Sosnowska i Danuta McBride, które wspaniałomyślnie przejęły od państwa Jean i Ryszarda Jędrczaków główny ciężar obowiązków w Misji św. Michała. Niech Duch Święty, który jako Miłość Boża pobudza Kościół do świadczenia o Chrystusowym Odkupieniu, umocni Was wspierających naszą misję w Rosji i Ukrainie. Wdzięczny za wszelką pomoc duchową i materialną, Wasz w św. Ojcu Dominiku
o. Andrzej Kamiński OP, Wikariusz Generalny
Będę wdzięczny za wszelkie ofiary dla naszej misji. Można je przesyłać na konto: Stowarzyszenie św. Michała
Archanioła [USD]
93124014311787000010466542
|