Poniżej zamieszczam list Wikariusza Generalnego (przełożonego) dominikanów w Rosji i Ukrainie, o. Andrzeja Kamińskiego do ofiarodawców w Wielkiej Brytanii. Podobny list, będący formą relacji z misji, pisze on dwa razy do roku. Zamieszczam go w polskiej wersji, gdyż myślę, że może być ciekawy także dla Polaków. Jednak  proszę wziąć przy czytaniu tę poprawkę, że pisany był głównie z myślą o adresatach w Wielkiej Brytanii... 
   


 

Boże Narodzenie 2001 r.            
                

Od Wikariusza Generalnego Rosji i Ukrainy    

   Drodzy Przyjaciele!

            Radość - oto co przynosi na ziemię Zbawiciel, rodząc się w ubogim Betlejem. Wierzę, że misja dominikańskiego Generalnego Wikariatu Rosji i Ukrainy w mijającym 2001 roku była każdego dnia małym Bożym Narodzeniem dla ludzi, wśród których żyjemy. Mijający rok był bardzo ważny dla  naszej misji. Zgodnie z naszym charyzmatem dominikańskim wszędzie, gdzie żyjemy i apostołujemy, staraliśmy się zaspokajać duchowy głód prawdy Bożej. 

            W Sankt Petersburgu owocnie kontynuowany jest katechumenat dorosłych - wprowadzenie do dojrzałej wiary chrześcijańskiej osób, które po raz pierwszy nawiązały kontakt z parafią. Pracuje też poradnia rodzinna, przychodząca z kompetentną pomocą tak wielu małżeństwom przeżywającym kryzsyy. Ważnym zaangażowaniem parafii jest ośrodek katechetyczny przygotowujący programy i organizujący kształcenie katechetów dla całej północno-zachodniej europejskiej części Rosji. Większość osób zaangażowanych w ten ośrodek to świeccy dominikanie. Oni też pomogli przy organizacji letniego obozu dla dzieci z parafii. Od września w parafii św. Katarzyny pracuje nowy ojciec - Maciej Rusiecki OP, który przyjechał do pracy w Sankt Petersburgu z Polski. Trwa remont kościoła św. Katarzyny. Obecnie remontowany jest transept. Niestety prace znacznie zwolniły tempo z powodu niedostatecznych środków finansowych. Mamy nadzieję, że uda się tak poprowadzić remont, by móc otworzyć główne wejście do światyni od strony Newskiego Prospektu w 2003 roku, kiedy Sankt Petersburg będzie świętować 300-lecie swego istnienia.

>>  
Zdjęcie ze spotkania braci i delegatów Rodziny Dominikańskiej  
w trakcie Kapituły Wikariatu w Kijowie (27-30 listopada): 

 Ojcowie  Maciej Rusiecki OP (z lewej) i Wojciech Delik OP (z prawej)  
 oraz  Jula (w środku), dominikanka świecka,  przyjechali  z Sankt Petersburga.  

S. Antonia OP (stoi),  przełożona sióstr   
dominikanek z Granady (Hiszpania).  
Opowiada  o pracy charytatywnej sióstr w  Kijowie.   

             W Moskwie, o. Aleksander Chmielnicki kontynuuje swoją redakcyjną pracę w ekumenicznym wydawnictwie "Istina i Zhizn" (Prawda i Życie). Niestety nadal nie udaje się znaleźć odpowiedniej liczby braci, by na nowo utworzyć w tym mieście wspólnotę dominikańską. Świeccy dominikanie, przez różnego rodzaju publikacje i świadectwo życia wiernie rozszerzają swoje apostolstwo. Ich istnienie jest owocem życia i apostolstwa sióstr Abrikozowych, dominikańskiej kongregacji powstałej w Rosji tuż przed Rewolucją. W czasach sowieckich siostry przekazały tym świeckim wiarę za cenę prześladowań i ciężkich łagrów. Środowisko to zrodziło do kapłaństwa dwóch naszych współbraci, o. Aleksandra i o. Evgenia. Wierzymy, że i dziś, w nowych warunkach, środowisko moskiewskich świeckich dominikanów będzie źródłem nowych powołań wśród Rosjan do posługi kapłańskiej w Zakonie Dominikańskim. 


  <<
  Dominikanie, którzy przyjechali 
  na święcenia Brata Pawła w Winnicy 
  na Ukrainie.


>>  
Święcenia Brata Pawła Kunickiego  
miały miejsce 16 czerwca b.r.   

            Tuż przed wizytą Ojca świętego na Ukrainie o. Paweł Kunicki otrzymał święcenia kapłańskie. Odbyły się one w Winnicy, kilkuset-tysięcznym ukraińskim mieście o dawnych tradycjach rzymsko katolickich i dominikańskich. W czasach sowieckich wszystkie kościoły w tym mieście były zamnknięte. Święcenia o. Pawła miały miejsce w kościele oo. kapucynów, gdyż kościół naszego Zakonu, mimo  starań nie został nam oddany. Zamieniono go na cerkiew prawosławną. O. Paweł obecnie pracuje w Fastowie koło Kijowa, gdzie kontynuowany jest generalny remont budynku szkoły-sierocińca dla dzieci. Wielkość budynku, jak i rozmiar prac, kóte trzeba wykonać znacznie przerosły pierwotnie przewidywane koszty. Pragnę z całego serca zaapelować o kontynuację ofiar na ten cel. Czekając na zakończenie remontu, siostry dominikanki z Hiszpanii  w międzyczasie otwarły punkt dożywiania głodnych dzieci w jednej z dzielnic Kijowa.

            W sierpniu dwóch braci złożyło swoje pierwsze śluby, brat Franciszek i brat Ismail. Od października rozpoczęli oni studia filozoficzne w dominikańskim kolegium w Warszawie. Brat Aleksandr zakończył próbny rok postulatu w Fastowie, koło Kijowa i rozpoczął nowicjat

            We wrześniu, przeżywaliśmy uroczystość święceń diakonatu brata Angelika Petra Kicuły. Cieszymy się, że już niedługo nasz zaangażowany młody ukraiński brat rozpocznie posługę słowa Bożego na swoich ojczystych terenach.

   <<
  Wizyta księdza biskupa Jana Purwińskiego, 
  ordynariusza diecezji Kijowsko-Żytomierskiej,
   w wydawnictwie "Kairos".  Tygodnik "Parafialna Gazeta" 
  wydawany przez kijowski "Kairos" stał się najważniejszym 
  środkiem przekazu informacji w Kościele rzymsko-katolickim 
  na Ukrainie,  bardzo cenionym prze biskupów.

            Wydawnictwo "Kairos" w Kijowie rozwija swoją działalność mimo olbrzymich trudności materialnych, związanych z ogólnym zubożeniem społeczeństwa. Ludzi nierzadko nie stać na kupowanie książek czy nawet gazet. Gazeta Parafialna wychodzi obecnie jako tygodnik w nakładzie 8,5 tys. egzemplarzy.

             Instytut św. Tomasza z Akwinu, od czasu, gdy został przyjęty pod patronat  rzymskiego papieskiego uniwersytetu Angelicum,  doświadcza coraz bardziej rosnącego zainteresowania wśród młodych ukraińców. Dzięki temu, że 15% ze 175 studentów to osoby nie należące do jakiegokolwiek wyznania, a 18% to prawosławni, Instytut jest miejscem zarówno pierwszego kontaktu z Kościołem, jak i praktycznego ekumenizmu. Studenci nie pozostają tylko na poziomie wiedzy teoretycznej. Wielu z nich angażuje się w pomoc najuboższym, np. pomagając siostrom Matki Teresy z Kalkuty. Są także osoby, które w ramach woluntariatu młodych, wyjechały na misje do Kamerunu, Indii i Argentyny. Jedna ze studentek, Swietłana, tak pisze o swoim doświadczeniu w Yaounde w Kamerunie:

 Bóg robi coś dziwnego w moim życiu. Tu w Younde uczę się wszystkiego na nowo. Bóg ciągle stawia mnie w te miejsca pracy, które mi nie odpowiadają. I daje mi tyle mocy do wykonania pracy, że nie czuję się zmęczona i jestem radosna. Z matką przełożoną sióstr pracuję w szpitalu przeznaczonym dla ludzi, których nie stać na leczenie. W Kijowie moja babcia często mi mówiła, żebym została pielęgniarką. Ale ja bałam się krwi. A teraz pracuję robiąc opatrunki! Przychodzi wielu ludzi z wrzodami, infekcjami - a ja opatruje im rany.  

              Nasi ojcowie w Jałcie na Krymie kontynuują dostarczanie obiadów dla chorych w państwowym szpitalu. Do niedawna szpital wogóle nie zapewniał posiłków pacjentom, a obecnie posiłki są niezwykle skromne. Praktycznie każdy nasz dom w Rosjii i Ukrainie dzieli się tym, co ma z ubogimi. Historia Nataszy, której pomaga nasz kijowski dom od paru lat, mogłaby być opowiedziana i w Sankt Petersburgu, i Fastowie, i w innych domach.  Mając trójkę małych dzieci Natasza straciła męża i pozostała praktycznie bez środków do życia. Jej najmłodsza córka, Nadia,  w wieku trzech lat zachorowała na poważną chorobę oczu. Potrzebne były pieniądze na operację i drogie lekarstwa. Syn Sergey, pewnego razu spadł z drzewa. Trzeba było ratować kręgosłup przez kosztowną operację. Trudno sobie wyobrazić, co by się stało z dziećmi Nataszy, gdyby  nie znalazła ona drogi do naszych ojców w Kijowie.

  <<
  Kościół Niepokalanego Poczęcia w Jałcie ( na nowo otwarty w 1993 r.),  
  podczas jednego z letnich koncertów organizowanych  przez ojców.  
  Letnie koncerty cieszą się wielką popularnością wśród wczasowiczów, 
  którzy przyjeżdżają do Jałty z całej Europy wschodniej.  
  Dla wielu z nich,  koncerty są okazją do  przekroczenia  
   progu  świątyni po raz pierwszy w życiu . 

          Jałta, która jako letni kurort odzyskuje popularność w  całej Europie wschodniej staje się wspaniałym miejscem pierwszej ewangelizacji. Nasz kościół Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej ustytuowany przy głównym nadmorskim deptaku, odwiedziło w ciągu lata kilka tysięcy wczasowiczów. W kościele zorganizowana została wystawa fotografii o papieżu Janie Pawle II  w roku Jubileuszowym, rozdawane były też liczne materiały na temat jego osoby, jak również literatura religijna. Wiele osób zmieniło swoje wyobrażenia o papieżu. Fałszywe stereotypy na temat jego osoby do tej pory rozpowszechniane są przez niektórych publicystów prawosławnych w Rosji i Ukrainie. Szczególnym powodzeniem cieszyły się codzienne koncerty muzyki poważnej i sakralnej, w których w ciągu lata wzięło udział ok. 5 tys. osób. Skutkiem oficjalnego ateizmu w Związku Sowieckim jest to, że ludzie praktycznie nie uczęszczają do świątyni. Dzieje się tak nawet na Boże Narodzenie czy Wielkanoc. W tym roku według oficjalnych danych w obchodach Wielkanocy w świątyniach Moskwy udział wzięło 0.8% mieszkańców tego ogromnego miasta, czyli ok. 200 tys osób. Dlatego tak wielki akcent w naszej pracy na tych terenach kładziemy na pierwszą ewangelizację - na zbliżenie ludzi do światyni i zaznajomienie ich z podstawowymi znakami chrześcijańskiej wiary i kultury.     

            Wiele osób pyta nas, jak wygląda Ukraina po wzruszającej wizycie Ojca świętego, która odbyła się w czerwcu mijającego roku. Nasi ojcowie zauważają w kontaktach duszpasterskich zmianę nastwawienia do Kościoła katolickiego nie tylko zwykłych ludzi, ale także władz administracyjnych miejskich i państwowych. Wiele spraw, które były trudne do załatwienia w urzędach, zaczęły posuwać się do przodu. Społeczeństwo zobaczyło, że chociaż Kościół katolicki  oficjalnie przestał istnieć na Ukrainie za czasów sowieckiego reżimu, teraz powoli odbudowuje swoje struktury i jego parafie są czymś rodzimym, a nie rodzajem "ambasad" zagranicznej ideologii.

  <<
  Po ponownym wyborze na Wikariusza Generalnego
  Rosji i Ukrainy.  Witam  zebranych braci i delegatów
  Rodziny Dominikańskiej Rosji i Ukrainy na rzozszerzonej 
  sesji Kapituły.  

         Tuż przed rozpoczęciem Adwentu odbyła się w Kijowie kapituła wyborcza naszego Wikariatu Generalnego - czterodniowe spotkanie  wszystkich dominikanów głoszących słowo Boże w Rosji i Ukrainie. Zostałem przez braci ponownie wybrany Wikariuszem Generalnym na nową czteroletnią kadencję. Proszę Was o modlitwę, abym mądrze i z miłością spełniał tę funkcję wobec braci. Polecam Waszej modlitwie wszystkich członków Wikariatu - szczególnie tych, którzy przygotowują się do święceń kapłańskich. My ze swej strony, w codziennej modlitwie polecamy każdego z naszych ofiarodawców. W dzień Bożego Narodzenia w domach naszego Wikariatu zostanie odprawiona Msza św. w Waszej intencji. Niech Nowonarodzony Chrystus przyniesie Wam pokój i poczucie bezpieczeństwa, abyście dawali świadectwo miłości Bożej w świecie niepokojonym przez terroryzm, choroby, kataklizmy.

 

  Andrzej Kamiński OP,  Wikariusz Generalny Rosji i Ukrainy          

 

Ofiary można przesyłac na konto:

Stowarzyszenie św. Michała Archanioła
PKO S.A. I o/ w Krakowie
Rynek Główny 31, Kraków.
SWIFT: PKOPPLPW

ZŁOTÓWKI:        12401431-7047217-2700-401112-001
DOLARY  USA:  12401431-7047217-2700-457872-002

 

  strona główna