Jan
Paweł II - Katechezy o Duchu Świętym (29)
KIEROWNICTWO
DUCHA BOŻEGO
1. Stary Testament zawiera świadectwa o roli „Ducha Bożego”, o
którym mówi, używając symbolicznych obrazów „tchnienia”, „powiewu”,
„życiodajnej siły” i „wiatru” nie tylko w księgach zawierających religijną i
literacką twórczość świętych autorów, odzwierciedlających psychologię i język
Izraela, ale także opowiadając o życiu postaci, które przewodzą ludowi na jego
dziejowej drodze ku mesjańskiej przyszłości.
Wedle autorów biblijnych Duch Boży działa w przywódcach, sprawiając, że oni nie
tylko wszystko czynią w imię Boga, ale i to, że wszystko, co czynią, naprawdę służy
wypełnieniu się Bożych planów; troszczą się więc nie tyle o to, by budować i
powiększać władzę swoją i swojej dynastii zgodnie z koncepcją monarchiczną lub
arystokratyczną, lecz o to, by z pożytkiem służyć innym, a zwłaszcza swojemu ludowi.
Rzec można, iż poprzez przywódców Duch Boży przenika dzieje Izraela i nimi kieruje.
2. Już w historii patriarchów widać, jak jakaś wyższa siła ich
prowadzi, kieruje ich krokami i sprawami, realizując plan, który dotyczy ich
„potomstwa”. Jednym z nich jest Józef, w którym Duch Boży zamieszkuje jako duch
mądrości, co odkrywa faraon; pyta on swych dworzan: „Czyż będziemy mogli znaleźć
podobnego mu człowieka, który miałby tak jak on ducha Bożego?” (Rdz 41,38).
Duch Boży udziela Józefowi umiejętności zarządzania państwem i realizowania
nadzwyczajnej funkcji nie tylko dla dobra własnej rodziny ze wszystkimi jej
rozgałęzieniami, ale dla całych przyszłych dziejów Izraela.
Również w Mojżeszu, pośredniku między Jahwe i ludem, działa Duch Boży, wspierając
go i prowadząc w czasie wyjścia, dzięki któremu Izrael zdobędzie ojczyznę i stanie
się ludem niepodległym, zdolnym do realizacji swojej mesjańskiej misji. Gdy wśród
rodzin przebywających na pustyni powstaje niezadowolenie, Mojżesz skarży się przed
Bogiem, że nie jest w stanie „sam dłużej udźwignąć troski o ten lud”
(Lb 11,14). Wtedy Bóg każe mu wybrać siedemdziesięciu mężów, którzy utworzą
w tych wędrujących plemionach pierwszą strukturę władzy. Mówi Bóg: „wezmę z
ducha, który jest w tobie, i dam im, i będą razem z tobą dźwigać ciężar ludu, a ty
go sam już więcej nie będziesz musiał dźwigać” (Lb 11,17). Gdy
siedemdziesięciu starszych zebrało się wokół Namiotu Spotkania, Pan „wziął z
ducha, który był w nim, i przekazał go owym siedemdziesięciu starszym”
(Lb 11,25).
Mojżesz u schyłku życia pragnie zostawić społeczności przywódcę, by „nie była
jak stado bez pasterza” (Lb 27,17). Wtedy Pan wskazuje mu Jozuego, „męża, w
którym prawdziwie mieszka Duch” (Lb 27,18). Jozue „pełen był ducha mądrości,
gdyż Mojżesz włożył na niego ręce” (Pwt 34,9).
Są to typowe przypadki obecności i działania Ducha Świętego w „pasterzach” ludu.
3. Dar ducha otrzymują niekiedy i ci, którzy nie będąc wodzami,
zostają w wyjątkowych momentach i okolicznościach wezwani przez Boga do spełnienia
szczególnie ważnej posługi. Na przykład przed podjęciem budowy Namiotu Spotkania lub
Arki Przymierza Bóg mówi do Mojżesza: „Oto wybrałem Besaleela […]. I napełniłem
go duchem Bożym, mądrością i rozumem, i umiejętnością wykonywania wszelkiego
rodzaju prac” (Wj 31,2-3; por. 35,31). Co więcej, dotyczy to także pomocników
Besaleela, o których Bóg mówi: „Napełniłem umysł wszystkich rękodzielników
mądrością, aby mogli wykonać to, co ci rozkazałem: Namiot Spotkania, Arkę
Świadectwa” (Wj 31,6-7).
Księga Sędziów opiewa czyny mężów, którzy pierwotnie pełnią bohaterską rolę
„wybawicieli”, a później, to jest w okresie przechodzenia od struktury plemiennej do
monarchii, zostają zarządcami miast i okręgów. Znaczenie czasownika safat —
„sądzić”, przyjęte w językach semickich spokrewnionych z hebrajskim, wskazuje na
to, iż należy uważać ich nie tylko za przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, lecz
także za przywódców swoich ludów. Zostają oni powołani przez Boga, który
udzielając im swojego ducha (tchnienie - ruah), odpowiada na zanoszone doń w krytycznych
momentach błagania ludu. W wielu miejscach Księgi ich pojawienie się i zwycięskie
czyny są uznane za dar Ducha. Tak jest w przypadku Otniela, jednego z pierwszych wielkich
sędziów, którego dzieje zostały zapisane w Księdze: „Wołali więc Izraelici do
Pana i Pan sprawił, że powstał wśród Izraelitów wybawiciel, który ich wyswobodził
— Otniel. […] Był nad nim duch Pana i on sprawował sądy nad Izraelem”
(Sdz 3,9-10).
W odniesieniu do Gedeona autor Księgi kładzie nacisk na moc działania Bożego: „Duch
Pana ogarnął Gedeona” (Sdz 6,34). Także o Jefte jest powiedziane: „Duch Pana
był nad Jeftem” (Sdz 11,29). We wszystkich tych przypadkach Duch Boży daje
nadzwyczajną siłę, odwagę decyzji, czasem zdolności strategiczne — dary, dzięki
którym człowiek potrafi sprostać powierzonej mu misji wybawiciela i przywódcy ludu.
4. W przełomowym momencie przejścia od panowania sędziów do władzy
królów, w którym spełnia się życzenie Izraelitów pragnących „króla, aby nami
rządził, tak jak to jest u innych narodów” (1 Sm 8,5), stary sędzia i
wybawiciel Samuel zatroszczy się o to, by Izrael nie utracił poczucia przynależności
do Boga jako lud wybrany i by został zachowany podstawowy element teokracji, czyli
uznanie praw Boga nad ludem. Namaszczenie króla jako ryt nadania mu władzy jest znakiem
Boskiej inwestytury, to znaczy podporządkowania władzy politycznej celom religijnym i
mesjańskim. W tym sensie Samuel po namaszczeniu Saula i przepowiedzeniu mu spotkania w
Gibea z gromadą natchnionych proroków mówi do niego: „Ciebie też opanuje duch
Pański i będziesz prorokował wraz z nimi, i staniesz się innym człowiekiem”
(1 Sm 10,6). „Gdy tylko [Saul] odwrócił się i miał odejść od Samuela,
Bóg zmienił jego serce na inne […] i opanował go duch Boży. Prorokował też wśród
nich” (1 Sm 10,9-10). A gdy przyszedł czas, by ruszyć do boju, „opanował
wtedy Saula Duch Boży” (1 Sm 11,6). Wypełniła się w nim obietnica Samuela
co do Boskiej opieki i przymierza: „Bóg będzie z tobą” (1 Sm 10,7). Gdy
duch Boży opuścił Saula i opętał go duch zły (por. 1 Sm 16,14), na scenie
pojawia się Dawid. Jego też namaścił stary Samuel i „od tego dnia duch Pański
opanował Dawida” (1 Sm 16,13).
5. Dawid znacznie bardziej niż Saul ucieleśnia ideał króla -
pomazańca Bożego, będącego obrazem przyszłego Króla - Mesjasza, prawdziwego wybawcy
i zbawiciela swojego ludu. Choć żaden z następców Dawida nie zdoła dorównać mu
wielkością jako król mesjański, a niektórzy nawet wystąpią przeciwko przymierzu
Jahwe z Izraelem, ideał Króla - Mesjasza nie wygaśnie i będzie nabierał coraz
bardziej realnych kształtów w oczekiwaniach ludu podsycanych przez zapowiedzi proroków.
Zwłaszcza Izajasz podkreśla związek zachodzący między duchem Bożym i Mesjaszem:
spocznie na nim Duch Pański (por. Iz 11,2). Duch męstwa, ale przede wszystkim duch
mądrości: „duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni
Pańskiej” (Iz 11,2-4) będzie prowadził Mesjasza, by działał sprawiedliwie na
rzecz biednych, pokornych, uciśnionych.
Mesjasz otrzyma więc pełnię świętego Ducha Bożego (por. Iz 42,1; 61,1 n.;
63,10-13; Ps 51 [50],13; Mdr 1,5; 9,17), pełnię Bożego
„tchnienia” (ruah), które jest obecne w całych dziejach biblijnych. Ten Duch, który
unosi się nad wodami przed stworzeniem (por. Rdz 1,2), który ożywia wszystkie
istoty (por. Ps 104 [103],29-30; 33 [32],6; Rdz 2,7;
Ez 37,5-6.9-10), pobudza do działania sędziów (por.
Sdz 3,10; 6,34; 11,29) i królów (por. 1 Sm 11,6), uzdalnia
rzemieślników do pracy dla sanktuarium (por. Wj 31,3; 35,31), napełnia
mądrością Józefa (por. Rdz 41,38), inspiruje Mojżesza i proroków (por.
Lb 11,17.25-26; 24,2; 1 Sm 10,6-10; 19,20), a także Dawida (por.
1 Sm 16,13; 2 Sm 23,2) — ten sam Duch spocznie na Mesjaszu w
obfitości swych darów (por. Iz 11,2) i przysposobi Go do spełnienia misji
sprawiedliwości i pokoju. A Ten, na którym spocznie Duch Pana, „przyniesie narodom
Prawo” (Iz 42,1), „nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na
ziemi” (42,4).
6. W jaki sposób „zaprowadzi Prawo” i wyzwoli ludzi z uciśnienia?
Czy siłą oręża, jak sędziowie natchnieni Duchem, a wiele wieków po nich Machabeusze?
Stary Testament nie dawał jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. W pewnych miejscach
zapowiada użycie przemocy, jak na przykład w tekście Izajasza: „Zdeptałem ludy w
moim rozgniewaniu, starłem je w mojej zapalczywości, sprawiłem, że krew ich
spłynęła na ziemię” (Iz 63,6). Gdzie indziej głosi kres wszelkich konfliktów:
„Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do
wojny” (Iz 2,4).
Odpowiedź miała być objawiona poprzez sposób, w jaki Duch Święty prowadził Jezusa w
realizacji Jego misji. Wiemy z Ewangelii, że Duch Święty kazał Jezusowi odrzucić
wszelki oręż i wszelkie ludzkie ambicje i dojść do Boskiego zwycięstwa poprzez
wielkoduszną klęskę, przelanie własnej krwi dla uwolnienia nas z grzechów. Tak
objawiło się ostateczne kierownictwo Ducha Świętego.
(17.1.1990)
klasycy Strona główna
|