Dorota Kornas-Biela Prenatalny rozwój dziecka 1. Rozwój układu nerwowego 2. Współpraca układu nerwowego i mięśniowego dziecka 3. Rozwój zmysłów Przypisy |
1. Rozwój układu nerwowego Rozwój układu nerwowego zaczyna się bardzo wcześnie. Już w 13. dniu ciąży widoczne są zawiązki tego układu, a w 20. dniu zostają uformowane zawiązki mózgu i rdzenia kręgowego. Gdy zarodek ma 10 mm długości (około 4. tygodnia), można zaobserwować u niego elementy komórkowe OUN4. W 33. dniu zaczyna się formować kora mózgowa, a w dwa dni później widocznych jest 5 pęcherzyków mózgowych. W 7. tygodniu konfiguracja mózgu dziecka jest podobna do mózgu człowieka dorosłego - mózg wysyła impulsy, które koordynują funkcje niektórych organów. Wtedy też tworzą się pierwsze synapsy w mózgu5. W 41. dniu zaobserwowano odruchy nerwowe, a w 43. dniu J. Still zanotował pierwsze fale mózgowe (1969)6 i stwierdził, że od tej chwili można mówić o pierwotnym doświadczeniu świadomości. Fizjologiczny rytm pracy mózgu wykryto przez przyłożenie precyzyjnego przyrządu do czubka głowy płodu. H. Hamlin (1964)7 wskazał, iż w bardzo wczesnym okresie życia prenatalnego zapis EEG ma indywidualny układ, możliwy do odróżnienia od innych. Potwierdzili to japońscy uczeni Y. Okamoto i T. Kirikae (1951)8, badając EEG płodów w wieku od 3. do 7. miesiąca. Stwierdzili oni, że już w 3. miesiącu mózg ludzki odznacza się aktywnością, której charakterystyka przez cały okres płodowy jest niepowtarzalna i specyficzna oraz wykazuje indywidualne cechy osobnicze9. Fale mózgowe są wtedy wolne i bardzo nieregularne; stopień ich regularności wzrasta w miarę dojrzewania mózgu. Kora mózgowa jest jeszcze słabo rozwinięta. Miejscem powstawania fal mózgowych jest pień mózgu, stosunkowo dobrze rozwinięty już we wczesnym etapie ontogenezy. Autorzy ci wykryli również, że reprezentacja fal mózgowych po podaniu środków pobudzających i uspokajających zmieniała się (podobnie jak u dorosłych). Wykazano tym samym, że mózg 4-miesięcznego płodu ma możliwość reagowania różnymi stanami świadomości, podobnymi do stanów snu i czuwania. Komórki mózgowe mają więc zdolność kontroli różnych stanów świadomości od wczesnego stadium rozwoju. Po szóstym miesiącu życia liczba zwojów nerwowych i wyposażenie mózgu w substancję szarą osiąga maksimum i od tego czasu nie przybywa już komórek nowych, a zniszczone nie zostają odbudowywane. /Przyp. red.: W świetle badań zapoczątkowanych w latach 80-tych zdanie to jest nieaktualne. Wiemy dzisiaj, ze przez całe życie człowieka mogą powstawać w jego mózgu nowe neurony. Zob.: Neuronal regeneration after stroke; Nadereishvilli Z, Hallenbeck J; N. Engl. J. Med. 2003 Jun 5; 348(23): 2355-6.; Adult neurogenesis and functional plasticity in neuronal circuits; Lledo P, Alonso M, Grubb M; Nature Reviews Neuroscience 7, 179-193 (01 Mar 2006)./ W siódmym miesiącu sześć warstw kory mózgowej jest już łatwo rozpoznawalnych10. Trwa rozpoczęty proces wykształcania się osłonki mielinowej (mielinizacja mózgu zaczyna się w 150. dniu). Dzięki niej wzrasta prędkość przebiegu impulsów elektrycznych (szybciej włókien biegnących do mózgu niż wychodzących z niego). Oczywiście odbiór bodźców nie jest jeszcze zsynchronizowany, selektywny i uporządkowany. Całkowitą dojrzałość komórki nerwowe osiągają dopiero w 4. miesiącu po urodzeniu. Dominik Purpura (wydawca czasopisma „Brain Research", profesor w Einstein Medical College i dyrektor sekcji badań nad mózgiem w National Institute of Health) twierdzi, że świadomość rozpoczyna się między 28. a 32. tygodniem życia płodowego, gdyż od tego czasu mózgowe połączenia neuronów są tak zaawansowane, że informacje są odbierane i przekazywane przez mózg wzdłuż tych obwodów, a kora mózgowa już na tyle dojrzała, że może podtrzymać świadomość i stanowić podstawę pamięci, myślenia, uczuć11. Szereg najnowszych badań12 wykazało, że praworęczność oraz zlateralizowanie ośrodków mowy po stronie lewej są zdeterminowane genetycznie, ale ponieważ rozwój półkul mózgowych w okresie prenatalnym jest regulowany hormonalnie (na przykład przez testosteron), stąd ekspresja genów może być modyfikowana przez warunki panujące w środowisku wewnątrzmacicznym (między innymi zmiany hormonalne, metaboliczne). Badania przeprowadzane różnymi technikami eksperymentalnymi dostarczyły również materiału empirycznego na potwierdzenie stanowiska, iż już w okresie prenatalnym powstają różnice lateralne w zakresie niektórych funkcji. Wyniki najnowszych badań wskazują raczej na nierówną potencjalność w zakresie przyjęcia odpowiedzialności za rozwój mowy i przyznają lewej półkuli większą wrodzoną możliwość specjalizacji w odniesieniu do mowy13. W życiu pozałonowym następuje też realizacja tak zwanych pól swobodnej dyspozycji, których istnienie różni mózg ludzki od zwierzęcego już w okresie płodowym. Poród nie jest więc znaczącą granicą w rozwoju układu nerwowego, gdyż jego różne parametry osiągają optimum strukturalne bądź funkcjonalne w różnym wieku życia człowieka. 2. Współpraca układu nerwowego i mięśniowego dziecka Prenatalna faza rozwoju dziecka to również okres tworzenia się i intensywnego treningu mięśni dziecka. Dziecko od samego poczęcia wykazuje aktywność, której formy zmieniają się w miarę rozwoju układu nerwowego. Przejawem aktywności są spontaniczne ruchy dziecka już w 6. tygodniu, kiedy to zaczynają wspólnie pracować jego mięśnie i nerwy. W 12. tygodniu przejawia ono całą gamę ruchów. Charakteryzują się one tym, że nie są stymulowane działaniem jakiegoś bodźca. Rodzice mogą zobaczyć mózg swego 6-tygodniowego dziecka na ekranie przyrządu ultrasonograficznego, a ruch nóg, gdy ma ono 9 tygodni. Film J. Donalda, pokazujący, jak 11-tygodniowe dziecko „tańczy" w macicy, pozwala na odnotowanie wielu konkretnych umiejętności ruchowych dziecka -wykonuje ono skoki, zgina kolana, odpycha się od ściany, unosi ku górze, opada. D. Hooker badał płody urodzone przez cesarskie cięcie. Były one zbyt niedojrzałe, by mogły przeżyć. Wkładał je do roztworu chemicznego o normalnej temperaturze ciała i obserwował spontaniczną aktywność. Filmy wykonane przez D. Hooke-ra w 1954 roku pokazują ruchy 6-tygodniowego płodu oraz udowadniają, iż już 12-tygodniowe dziecko może kopać nogą, obracać stopą, ruszać palcami rąk i nóg, zginać przegub, obracać głową, kołysać biodrami, otwierać i zamykać usta oraz oczy, połykać, zezować, ściągać brwi, reagować na dotyk14. Dzięki ultrasonografii możliwe jest badanie rozwoju aktywności spontanicznej dziecka przez cały okres płodowy. Stwierdzono, że ruchy te początkowo są wolne i nieregularne, angażują wiele stawów jednocześnie i często kilka części ciała naraz. Charakteryzuje je obszerność, zmasowanie i rozprzestrzenianie (irradiacja, dyfuzja ruchu)15. Aktywność dziecka staje się jednak coraz większa, celowo zorganizowana i angażująca wyodrębnione grupy mięśniowe. Jest ona swoistym treningiem - ciągłym, intensywnym ćwiczeniem mięśni i nabywaniem sprawności ruchowych potrzebnych w przyszłym życiu. W 12. tygodniu życia płodowego rozpoczynają swą pracę mięśnie potrzebne w okresie postnatalnym do chwytania, oddychania, fonacji, ssania. Mięśnie dziecka są jeszcze bardzo słabe i działają nieefektywnie, ale właśnie wtedy rozpoczyna się ich praca treningowa. W 12. tygodniu pojawia się też spontaniczny ruch podciągania, podnoszenia górnej wargi, co stanowi wstępne stadium w rozwoju odruchu ssania16. Od 17. tygodnia dziecko potrafi uwypuklać i wysuwać wargi do przodu ofaz stopniowo ćwiczy ruchy ssące warg. Zarejestrowano na zdjęciach, jak dzieci 6-7-mie-sięczne ssą swój palec i „płaczą", kiedy go zgubią17. W 29. tygodniu umiejętność ssania jest już dobrze opanowana i dziecko często ssie swój palec. W przypadku urodzenia dziecka w tym czasie ruchy ssania są aktywne i słyszalne. W. Liley sfotografował płód urodzony w wyniku samoistnego poronienia, ssący swój kciuk18. Oprócz narządu artykulacyjnego rozwija się również narząd fonacyjny. Pod koniec 3. miesiąca życia są już ukształtowane struny głosowe i dziecko jest zdolne do reakcji płaczu na długo przed narodzeniem. H. M. Liley opisał doświadczenia lekarza, który wstrzyknął w pęcherz płodowy bańkę powietrza celem zlokalizowania łożyska. Kiedy dziecko (8-miesięczne) ją wciągało, jego struny głosowe zaczynały pracować i płacz był słyszalny dla otoczenia, a nawet budził ze snu matkę i jej męża19. Treningiem mięśni, które po urodzeniu biorą udział w wytwarzaniu dźwięków mowy i w oddychaniu, jest również połykanie wód płodowych. Połykanie rozpoczyna się w 3. miesiącu i od tego czasu dziecko staje się wrażliwe na ich smak. Wraz z ruchami połykania rozpoczynają się pod koniec 3. miesiąca życia ruchy nabierania i wypierania wód płodowych, a więc ruchy, które są potrzebne przy oddychaniu i mówieniu. W 13. tygodniu można zauważyć spontaniczne próbne ruchy oddychania, którym towarzyszy skurcz klatki piersiowej. U umierającego 13-ty-godniowego dziecka można zauważyć ciężki, przerywany oddech, związany z trudnością w złapaniu tchu, spowodowaną słabym, agonalnym skurczem klatki piersiowej. W 19. tygodniu ruchom klatki piersiowej towarzyszy skurcz i rozkurcz mięśni przepony i brzucha. W następnych tygodniach wzrasta częstotliwość, siła i amplituda skurczów i rozkurczów i po 23. tygodniu dziecko jest już zdolne do skutecznego samodzielnego oddychania przez jakiś czas po urodzeniu. Oddychaniu temu towarzyszy również fonacja - płacz o wysokiej tonacji20. Noworodek nie dokonałby pierwszego oddechu, gdyby nie ćwiczył ruchów oddechowych na wiele miesięcy przed urodzeniem. Osiągnięcie anatomicznej i funkcjonalnej dojrzałości w zakresie układu oddechowego zależy nie tylko od czynnika genetycznego, ale uwarunkowane jest również sytuacją wewnątrzmaciczną, związaną z fizycznym stanem zdrowia matki oraz jej przeżyciami psychicznymi21. Stwierdzono również ultrasonograficznie, iż rzadko można zaobserwować u normalnego płodu, by nie przejawiał jakiejś formy ruchu (gross activity) przez dłużej niż 10 minut. Normalne życie organizmu płodu jest więc życiem czynnym, w którym można odnotować różne stopnie aktywności. Płód już dość wcześnie w rozwoju wykazuje regularne cykle aktywności, których trwanie stopniowo obejmuje około 45 minut i które w 3. trymestrze ciąży mogą być zaobserwowane dokładnie przez matkę22.. W ten sposób dziecko nabywa charakterystycznej dla człowieka cykliczności zachowań tak zwanych oralnych (intensywność ich zmienia się u dorosłego co 80-100 minut23.). Można również dodać, że w zakresie fluktuacji aktywności dziecka następuje w okresie prenatalnym proces uczenia się i tworzenia nawyków. Dziecko wypracowuje swój rytm naprzemiennej aktywności na wzór swojej matki. W zależności od jej trybu życia, stopnia rytmiczności i stałości pewnych form aktywności (jedzenie, sen, odpoczynek, ruch) dziecko nabywa przyzwyczajeń. W rytmie procesów biologicznych noworodka można zaobserwować wpływ trybu życia matki24. Stąd dzieci „skowronki" i dzieci „sowy" oraz dzieci o przerywanym rytmie snu. Fazowość aktywności związana jest również z nabyciem przez płód około 6. miesiąca umiejętności bycia w dwóch stanach: snu i czuwania, a co ważne, ze zdolnością do przechodzenia w stanach snu przez różne fazy, między innymi przez fazę REM25. J. C. Birnholz (1981) badając ultrasonograficznie oczy i EEG płodów między 16. i 42. tygodniem ciąży, odkrył pojawienie się fazy REM w 23. tygodniu i częste jej występowanie między 24. i 35. tygodniem życia dziecka. Przejawem aktywności mózgowej w tej fazie jest rytm the-ta, wytwarzany w hipokampie. Badania nad przebiegiem fazy REM w czasie snu u ludzi wykazują, że jest to okres marzeń sennych, pogrążenia się człowieka we własnych uczuciach, wspomnieniach, okres zapamiętywania i porządkowania zasobów pamięciowych i integracji informacji. Jest to faza konieczna do normalnego rozwoju fizycznego i psychicznego człowieka26.. Płód w tej fazie snu może na przykład śnić o ruszaniu ręką, o ruchach ssących, o odbiorze dźwięków, ale nie wiadomo, na ile analogie do przeżyć ludzi dorosłych mogą być uprawomocnione. Te marzenia płodu są związane ze zmniejszeniem jego aktywności w 3. trymestrze ciąży wskutek zwiększenia jego objętości wypełniającej wnętrze macicy oraz ze wzrostem koordynacji funkcji mózgowych27.. Badacze snu: H. I. Roofwang, J. H. Muzil oraz W. C. Dement, twierdzą, że faza REM jest u płodu ekwiwalentem wzrostu wagi mózgu. Aby rozwijać się prawidłowo, dziecko musi ćwiczyć swój mózg, neurologiczna zaś aktywność w czasie fazy REM jest takim ćwiczeniem28.. Płód zajmuje w macicy najbardziej dogodną pozycję, zmienia ją (na przykład przy ucisku wskutek niewygodnego ułożenia ciała matki). Wszelkie popychanie, krępowanie, nacisk na brzuch matki już od połowy 3. miesiąca życia wywołuje u dziecka reakcję przeciwstawienia - zwija się ono, okręca wokół ciała, kopie, wyrażając tym prymitywnym językiem ciała swoje niezadowolenie29.. Również w czasie snu ma swoją ulubioną pozycję30, która jest dość trwała, gdyż pozostaje na całe życie jako najczęstsza pozycja snu i wypoczynku, zwłaszcza w okresie choroby, przeciążeń, stresów. Konkludując można stwierdzić, iż do normalnego poziomu funkcjonowania organizmu ludzkiego już w fazie życia płodowego konieczne jest zachowanie stanu równowagi między nim a środowiskiem, stanu zwanego homeostazą, którego utrzymanie związane jest z pewną optymalną dla danego poziomu rozwoju dziecka konfiguracją warunków dostarczających mu niezbędnych pobudzeń i nie wykraczających poza możliwości adaptacyjne organizmu. Rozwój kory mózgowej i możliwości odbioru informacji sensorycznych przez dziecko dostosowany jest do ubogiego poznawczo środowiska macicznego oraz możliwości mechanizmów homeostatycznych dziecka, które mają zapewnioną normalną pracę dzięki równowadze między nadmiarem i niedomiarem bodźców. Nadmiar bodźców negatywnych (głównie o charakterze hormonalnym), jak i predyspozycje genetyczne mogą powodować ponadprzeciętną aktywność płodu. Dzieci „kipiące" aktywnością i stale ruszające się w macicy często już od urodzenia określane są jako nerwowe i wykazują nadruchliwość, drażliwość, trudności w osiągnięciu odprężenia, szybko reagują poczuciem dyskomfortu i niepokojem. Nadmierna stała aktywność dziecka w łonie jest więc wyrazem jego niepokoju i może mieć znaczenie w przewidywaniu jego zachowania po narodzeniu31.. 3. Rozwój zmysłów a. Zmysł równowagi. Z chwilą gdy dziecko zaczyna wykonywać ruchy, balansując w macicy, a więc bardzo wcześnie, ćwiczy się zmysł równowagi. Podstawą poczucia równowagi są pobudzenia przedsionka w aparacie słuchowym, a jego rozwój datuje się od czasu, gdy zarodek ma 7-17 mm długości. Odruchy błędnikowe występują już w 4. miesiącu płodowym, reakcje związane z działalnością kanałów półkolistych obserwuje się pod koniec rozwoju prenatalnego32. Według G. Clauser jako pierwsze odbierane są i rejestrowane przez płód w pamięci zjawiska rytmiczne związane z kolebaniem się w czasie poruszania i chodu matki. Percepcja ich doskonali zmysł równowagi płodu33. Dlatego kołysanie dziecka po urodzeniu, dając mu poczucie ciągłości doświadczeń, uspokaja je i rozluźnia. Zapewnienie stymulacji zmysłu równowagi stanowi również czynnik zabezpieczający prawidłowy rozwój dzieci wcześniaczych. Umieszczenie wcześniaków zamiast w tradycyjnych inkubatorach na wodnych poduszkach, dostarczających płynnej amortyzacji, spowodowało, że dzieci przybierały położenie płodowe i zaczynały wykonywać charakterystyczne ruchy. Dzieci te szybciej przybierały na wadze, miały mniejsze trudności oddechowe, rozwój ich mózgów był bardziej efektywny, a stawy pracowały z mniejszym napięciem. b. Zmysł dotyku. Bardzo wcześnie, bo między 6. a 7. tygodniem, po raz pierwszy nerwy i mięśnie zaczynają pracować wspólnie34 i możliwe staje się badanie reakcji na dotyk. Dokładne badania nad rozwojem zmysłu dotyku prowadzone były w Departamencie Anatomii w University of Pittsburg School of Medicine od 1932 roku, między innymi przez D. Hookera (1952). Stwierdził on, iż w połowie 7. tygodnia górna warga staje się wrażliwa na dotyk. Lekkie podrażnienie tej okolicy specjalnym włosem powoduje zwrot tułowia. Reakcja w odpowiedzi na dotyk jest uogólniona. Do 10. tygodnia powierzchnią wrażliwą na dotyk jest okolica szczękowa i żuchwowa. Dziecko przykłada czasem kciuk do warg i na fotografii sprawia to wrażenie, że 7-tygodniowy zarodek ssie swój palec. Około połowy 11. tygodnia rezultatem drażnienia dłoni jest jej zamknięcie. W trzy dni później stymulacja powierzchni ramienia powoduje jego rozciągnięcie i ruch barków, dotknięcie górnej powieki wywołuje skurcz mięśni oczu, a dotknięcie podeszwy - zgięcie paluchów. Około 11. tygodnia w uogólnionej reakcji na dotyk środkowej części twarzy następuje dodatkowo lekki zwrot ud, w zamknięciu dłoni bierze już udział kciuk, a drażnienie okolic brwi wywołuje skurcz mięśni oka. W kilka dni później powierzchnia wrażliwa na stymulację dotykową przesuwa się w dół, do górnej części klatki piersiowej. Można też zaobserwować, że stymulacja jednego miejsca powoduje ciąg reakcji (na przykład drażnienie warg powoduje ich zamknięcie i ruchy połykania, a drażnienie powieki górnej - skurcz oczu i ruch gałki ocznej w dół). I tak dzień po dniu zwiększa się zakres ciała zdolny do odbioru i odpowiedzi na dotyk, a jednocześnie reakcja ta staje się ograniczona do okolicy drażnionej. Skutkiem tego procesu między polową 14. a połową 15. tygodnia prawie cała powierzchnia ciała (z wyjątkiem boku i czubka głowy) jest wrażliwa na dotyk. Zanika prawie całkowicie reakcja uogólniona (irradiacja pobudzenia) i seria reakcji w odpowiedzi na jednorazowy dotyk. Odruchy dotykowe stają się ograniczone (na przykład dotknięcie warg powoduje tylko ich zamknięcie). Na miejsce mechanicznych stereotypowych ruchów występuje różnorodna, pełna wdzięku i płynna aktywność płodu. Potrafi on wykonać szereg ruchów potrzebnych mu w przyszłym życiu. W 15. tygodniu pojawia się chwytanie, a w 27. tygodniu mięśnie są na tyle silne, że dziecko potrafi utrzymać w jednej ręce cały ciężar swego ciała. W 20. tygodniu dotknięcie warg wywołuje ich wysunięcie, w 29. tygodniu zaś ruchy ssania są już dobrze ukształtowane. W miesiąc później język wysuwa się, szukając bodźca dotyka lekko dolnej wargi. Interesujące, że rozwój wielu ruchów dowolnych w życiu pozałonowym przechodzi podobne sekwencje w życiu prenatalnym (na przykład chwytanie zostaje poprzedzone zaciskaniem pięści najpierw bez, a potem z udziałem kciuka). Oczywiście ruchy te angażują funkcje mózgowe, aktywizują mózg do pracy. Tworzą się nowe połączenia między komórkami nerwowymi i powstają wzorce pamięciowe ruchów. c. Zmysł bólu. Zmysł ten w aspekcie ontogenezy jest słabo zbadany. Płód wcześnie w rozwoju reaguje na ucisk i zmianę temperatury, ale pozostaje problemem, na ile są to reakcje bólowe i kiedy się one pojawiają. W. Collins i M. Bulfin ujawnili nowe fakty na potwierdzenie gradualnego procesu nabywania przez dziecko zdolności do reakcji bólowej już przez urodzeniem35. H. M. Liley na podstawie obserwacji zabiegu transfuzji krwi u dziecka przebywającego w łonie twierdzi, że życie dziecka nie jest tylko wegetatywne. Odczuwa ono ból i reaguje na niego podobnie jak po urodzeniu36. Dr Liley filmując ruchy dziecka w czasie skurczów macicy doszedł do wniosku, że jego zachowanie jest charakterystyczne dla człowieka odczuwającego ból (rzuca rękami i nogami, aktywnie przeciwstawia się skurczom przez skrzywienie swego ciała). R. Goodlin zaś twierdzi, że gdyby w macicy zamiast płynu było powietrze, dziecko płakałoby z powodu niewygody, bólu, które czasem są jego udziałem37. Struny głosowe już w 3. miesiącu są kompletnie uformowane i zdolne do wydania głosu38. Obserwacja wcześniaków wskazuje, że są one wrażliwe na ból. Reagują na niego grymasem twarzy, reakcją ucieczki, ruchami obronnymi tułowia i kończyn, choć w mniejszym stopniu niż noworodki urodzone o czasie. L. Carmichael39 twierdzi, że opóźnienie wrażliwości bólowej, zwłaszcza okolicy czubka i tyłu głowy, jest biologicznym mechanizmem obronnym, który ma na celu uchronić dziecko przed bólem w trakcie porodu. Czucie bólu i dotyku należą do czucia skórnego i mięśniowego. Obejmuje ono również czucie ucisku i temperatury. Badania wykazały, że receptory dotykowe skóry są aktywne w odbieraniu zmian ciśnienia wód płodowych i wrażenia uciskowe są elementem prenatalnego doświadczenia dziecka40. Również zdolność reakcji na bodźce termiczne jest wykształcona przed urodzeniem - dziecko reaguje na nie zwiększeniem aktywności (na przykład intensywnie kopie, gdy matka pije coś zimnego lub bierze zimny prysznic)41. d. Zmysł smaku. Zmysł ten kształtuje się również w okresie prenatalnym. Kubki smakowe zaczynają się rozwijać od 55. dnia życia płodowego i już w 3. miesiącu różnicują podstawowe smaki. W 14. tygodniu dziecko zaczyna połykać wody płodowe w ilości około jednego litra dziennie i od tego czasu jest wrażliwe na ich smak. W 5. miesiącu liczba kubków smakowych oraz gruczołów ślinowych wzrasta i narząd smaku jest funkcjonalnie sprawny42. Dziecko posiada wtedy większą powierzchnię odbioru wrażeń smakowych niż dorośli, gdyż kubki rozmieszczone są na całym grzbiecie, dolnej powierzchni i koniuszku języka, na podniebieniu twardym oraz śluzówce warg i szczęk43. Intensywność ruchów połykania zależy nie tylko od uczucia głodu, ale i od składu chemicznego wód płodowych. Gdy w eksperymencie wody były sztucznie słodzone (na przykład sacharyną), połykanie zwiększało się nawet dwukrotnie, dodanie zaś środka o nieprzyjemnym smaku, na przykład gorzkiego (olej jodynowy) lub kwaśnego, powodowało ustanie połykania i grymasy44. Badania na ssakach wyraźnie dokumentują, że już przed urodzeniem możliwe jest nabywanie przyzwyczajeń, które wyznaczają preferencje smakowe po urodzeniu45. e. Zmysł węchu. Badania nad zmysłem węchu tuż po urodzeniu wskazują na wcześniejsze ukształtowanie tego zmysłu. Dziecko rodzi się ze zdolnością do odróżniania zapachów i reaguje pozytywnie na zapach na przykład wanilii, truskawek, bananów, negatywnie zaś na woń amoniaku, zepsutych jajek lub ryb. Odróżnia również specyficzne komponenty wchodzące w skład mieszanek (na przykład alkohol, ocet, czosnek, anyżek). W kilka dni po urodzeniu noworodek rozpoznaje swoją matkę po zapachu piersi oraz odróżnia zapach stanika swojej matki od stanika czystego lub używanego przez inną kobietę46. f. Zmysł wzroku. Zaczątki oka można zaobserwować bez mikroskopu już w 3. tygodniu życia. Rozwój soczewki kończy się około 7. tygodnia, a szczyt jej dojrzałości przypada na 8. miesiąc życia wewnątrzłonowego, po czym następuje powolna degeneracja tego narządu. Od 16. tygodnia dziecko reaguje na światło słoneczne, odczuwa, kiedy na przykład matka opala się, bo promienie docierają do niego, ale to mu nie przeszkadza, natomiast bezpośrednie oświetlenie brzucha silnym strumieniem światła powoduje odwrócenie głowy, całkowitą zmianę pozycji ciała i zwiększenie aktywności, wskazujące na przestrach dziecka47. Eksperymenty związane z zastosowaniem błysku lampy przed brzuchem matki pozwoliły również stwierdzić przyśpieszenie częstości uderzeń serca płodu w końcu 3. miesiąca ciąży jako wyraz emocjonalnej reakcji na zmianę oświetlenia. Podobnie gdy lekarz wprowadza jasno oświetlony fetoskop, płód często odwraca głowę od źródła światła48. Zaobserwowano, iż dziecko w 24. tygodniu życia wewnątrzłonowego wykonuje złożone ruchy gałką oczną: patrzy w górę, w dół, na boki. W macicy panuje półmrok koloru pomarańczowobrązowego, którego natężenie zmienia się zależnie od oświetlenia otoczenia i rodzaju ubioru matki. g. Zmysł słuchu. R. B. Eisenberg oraz R. N. Aslin, D. B. Pisoni i P. W. Jusczyk49 wykazali, jak bardzo zmysł słuchu jest rozwinięty w momencie urodzenia. Organ słuchu -- ucho kształtuje się bardzo wcześnie. Już w 3. tygodniu można zauważyć pęcherzyki słuchowe. W 37. dniu ucho wewnętrzne kończy swe formowanie. W 7. tygodniu małżowina uszna ma specyficzny kształt, odziedziczony po rodzicach50. Słuch jest zmysłem najlepiej rozwiniętym w pierwszych trzech miesiącach. W chwili urodzenia dziecka ucho jest całkowicie dojrzałe do pracy: część przewodzeniowa narządu słuchu jest funkcjonalnie sprawna, ósmy nerw słuchowy dostatecznie zmielinizowany, słuchowe ośrodki w korze są elektrycznie aktywne51. Badania audiologów szwedzkich wykazały, że płód zaczyna reagować na bodźce akustyczne między 4. a 5. miesiącem życia52. Silny dźwięk lub wibracja pralki powodują zmiany w aktywności dziecka: budzą je ze snu53, wywołują przyspieszenie akcji serca i niepokój ruchowy. Badania J. Birnholz i B. Benacerraf z Bostonu, którzy użyli ultrasonograf ii, udokumentowały, że w odpowiedzi na dźwięk wibratora usytuowanego w pobliżu brzucha matki płód reaguje mrugając oczyma oraz wykonując ruchy54. Również z relacji matek wynika, że dziecko już od 6. miesiąca ciąży reaguje na silne dźwięki (na przykład na głośną muzykę, krzyk) przez wzmożenie ruchów. W 1920 roku badacz niemiecki55 stwierdził, że wiele kobiet w ciąży musiało zrezygnować ze słuchania koncertu jazzowego czy rockowego, ponieważ ich dzieci będące jeszcze w łonie reagowały bardzo burzliwie na słuchaną przez nie muzykę. W 40 lat później A. W. Liley potwierdził, iż od 25. tygodnia dziecko dostosowuje swą aktywność do słyszanych dźwięków, skacząc w rytm uderzeń bębna56. R. N. Aslin i inni57 relacjonują badania (J. C. Grimwade i in. 1971) wskazujące, że reakcja na dźwięk (przyśpieszenie tętna serca dziecka) jest szybsza niż reakcja jego matki (krótki okres utajenia, około 5 sek.) oraz że reakcja dziecka jest niezależna od reakcji matki (na przykład w sytuacji braku zmiany tętna matki lub braku możliwości odbioru słuchowego przez matkę dźwięków podawanych bezpośrednio do kanału rodnego). Badania te, jak i następne, prowadzone przez S. E. Armitage i innych58 oraz D. Querleu i K. Renard59 ujawniły, że dostateczną stymulację aparatu słuchowego płodu dostarczają dźwięki poniżej 1000 Hz i powyżej 85 dB. Zdaniem R. Aslina i innych60 przez wiele tygodni życia płodowego narząd słuchowy wykazuje elementarną elektrofizjologiczną aktywność. Chociaż w uszach dziecka znajduje się płyn, odbiera ono charakterystyczne cechy dźwięków (melodię, akcent, rytm i natężenie dźwięków) na drodze pozaakustycznej. Dzięki temu przy swaja cechy prozodyczne języka i łatwiej uczy się po urodzę niu tego języka, którym otoczenie mówiło przed jego narodzę niem. Już w 1927 roku H. S. Forbes i H. B. Forbes zebrali relacj matek, które stwierdzały ruch dziecka w łonie w kilka sekund po ekspozycji donośnego głosu. Dziecko zaczyna więc równiej reagować na dźwięki mowy ludzkiej. W badaniach J. Bernard i L. W. Sontag61 okazało się, że częstotliwość uderzeń serca wzrastała w odpowiedzi na głos spikera usytuowanego w pobliżu brzu cha matki (ale bez kontaktu dotykowego z jej ciałem). Szczególnie dobrze słyszy dziecko i rozpoznaje głos matki62 oraz uderzenia jej serca. Liczba badań potwierdzających istnienie tej zdolności jest dość znaczna. Są one coraz lepiej udokumentowane i kontrolowane, coraz bardziej spełniają wymogi ścisłości metodologicznej. D. Ouerleu i K. Renard posłużyli się w badaniu kobiet oczekujących dziecka hydrofonem w celu uchwycenia wszystkich słuchowych zjawisk, które docierają do dziecka w tych warunkach. Badania potwierdziły, że burczenie w brzuchu czy głos matki są w macicy łatwo, bez zakłóceń słyszalne63. Dochodzące dźwięki stwarzają dziecku okazję do ćwiczeń w różnicowaniu ze względu na ich cechy fizyczne. Dzięki temu dziecko rodzi się już ze zdolnością do różnicowania dźwięków, przy czym zdolność ta ma charakter sensomotoryczny, to znaczy dziecko reaguje na dźwięki o różnej charakterystyce jako na bodźce, nie mając wyrobionego pojęcia dźwięku ani świadomości różnicy zachodzącej międz\ dźwiękami. Reprezentacja poznawcza dźwięków, związana z umiejętnością symbolizacyjną, rozwinie się później, już w okresie postnatalnym64. Wyniki badań przeprowadzonych bezpośrednio po urodzeniu zdają się wskazywać na zdolność synchronicznego dostosowania przez dziecko ruchów ciała do struktury artykulacyjnej mowy dorosłych65 oraz na większy udział ruchów prawej strony ciała noworodka pod wpływem dźwięków mowy66. Paradygmat badań dziecka w okresie prenatalnym zakłada więc, że dziecko nie tylko spostrzega i reaguje na specyficzne dźwięki, mowę, rytm serca, ale też zapamiętuje oraz uczy się, nabywając odruchów w zależności od materiału dźwiękowego. Chociaż zdolność do uczenia się w środowisku macicznym jest dość ograniczona, organizm dziecka może tworzyć proste odruchy warunkowe w 3. trymestrze ciąży. W. K. Spelt67 stwierdził, że płód już od 28. tygodnia może nabywać reakcji warunkowych na wibrację, jeśli będzie ona skojarzona w fazie uczenia się z silnym dźwiękiem. Po wielu prezentacjach tych par bodźców dziecko porusza się w odpowiedzi tylko na wibrator. Dziecko w prenatalnej fazie swego życia może więc uczyć się znaczenia dźwięków i adaptować się do nich. Potwierdziły to również badania L. W. Sontag i H. Newbery68. Wykazały one, że wielokrotne powtarzanie procedury głośnego dźwięku w okolicy brzucha matki powoduje ustanie reakcji przyspieszenia akcji serca dziecka w odpowiedzi na dźwięk. Przykładem warunkowania klasycznego jest również eksperyment, w którym matki ciężarne słuchały muzyki Debussy'ego, kiedy były rozluźnione i spokojne. Po porodzie muzyka Debussy'ego działała na dzieci urodzone przez te kobiety (i tylko na nie w porównaniu z grupą kontrolną) jako trankwilizator, uspokajając je i łagodząc reakcje wybuchowe69. W tym okresie można już mówić o wczesnych prenatalnych doznaniach muzycznych. Wyniki badań nad muzykami, których matki, oczekując ich narodzin, same uprawiały zawodowo muzykę, wskazują, że zapamiętali oni melodie odbierane w okresie prenatalnym (na przykład Artur Rubinstein. Boris Brott70). Zauważono również pewne preferencje w zakresie rodzaju muzyki: dzieci zarówno przed, jak i bezpośrednio po narodzeniu zdecydowanie preferują muzykę Vivaldiego i Mozarta, która działa na nie rozluźniające i uspokajająco, przedkładają ją nad muzykę Beethovena i Brahmsa71, która powoduje dystrakcje. niepokój, pobudzenie. W kontekście otrzymywanych wyników badań zwraca się uwagę na potrzebę psychoprofilaktyki płodowej, między innymi obejmującej tak zwaną muzykoterapię płodową, w której wykorzystuje się muzykę instrumentów o niskiej częstotliwości drgań (na przykład fagot), które są łatwiej odbierane przez płód72. Od 7. miesiąca dziecko uczy się rytmu serca swej matki Dźwięk ten jest stałym elementem jego uniwersum, w obecności tego rytmu dziecko wzrasta, staje się on symbolem stałości, jedności środowiska macicznego, istotnym czynnikiem systemu podtrzymującego życie dziecka73. Potwierdziły to badania Lee Salka, który noworodkom na sali odtwarzał z taśmy rytm serca matek. Dzieci te mniej krzyczały, mniej płakały, mniej chorowały, miały mniej trudności z oddychaniem, lepiej piły i spały, szybciej przybierały na wadze. Zapamiętana stała cecha środowiska macicznego, powtarzana w odmiennym dla dziecka otoczeniu, wywoływała poczucie ciągłości i bezpieczeństwa74. Podobnie uspokajająco działa na dziecko tykanie zegarka, dźwięk metronomu lub wentylatora, stukanie maszyny do pisania. W innych badaniach (D. Casper i R. Panneton) stwierdzono, że dwudniowe noworodki dają pierwszeństwo takiemu sposobowi ssania, który zapewnia im słuchanie rytmu serca matki, przed takim, który powoduje słuchanie głosu męskiego, czytającego wierszyki dziecięce75. G. Kołata relacjonuje również podobne badania, w których proszono ojców obecnych przy porodzie, aby przez następne dwa dni przemawiali do dziecka tak dużo, na ile to jest możliwe. W próbie ssania noworodki nadal preferowały dźwięki serca matki niż głos ojca. Ta słuchowa preferencja po porodzie wskazuje na względną trwałość pamięci spostrzeżeń słuchowych okresu prenatalnego. Dzięki temu dziecko w krótkim czasie po urodzeniu jest zdolne do rozróżniania sekwencji dźwięków różniących się między sobą tylko pod względem rytmu76. Dziecko rejestruje również w pamięci głos matki, co udokumentowały badania Manaciniego77. Podobne eksperymenty przeprowadzili A. J. De Casper i W. P. Fifer78. W 12 godzin po urodzeniu zaopatrzono noworodki w słuchawki i smoczek, połączone z taśmą magnetofonową. Ssanie według wzoru: dłuższy i krótszy ruch ssący, włączało głos własnej matki, ssanie w odmienny sposób - głos innej kobiety. Noworodki preferowały taki sposób ssania, który zapewniał im słuchanie głosu ich matki, i szybko przyswoiły sobie ten wzór jako stały. Preferencja ta ujawniła się niezależnie od sposobu karmienia dziecka oraz upływu czasu po porodzie. Inne badane dzieci przyswajały odmienny rytm ssania (wolny, regularny), gdyż ten zapewniał im słuchanie głosu matki. Fakt pamięci spostrzeżeń słuchowych okresu prenatalnego potwierdzają również obserwacje rodziców, gdyż dziecko do 2. roku życia rozpoznaje głos matki lepiej niż kogokolwiek innego79. Interesujące badania celem stwierdzenia, czy preferencja wobec głosu matki jest wrodzona i bazuje na prenatalnych doznaniach, przeprowadzili A. J. De Casper i M. Spence. 16 kobiet przez siedem ostatnich tygodni ciąży czytało głośno dwa razy dziennie rymowaną książeczkę The Cat in the Hat. W eksperymencie ssania prowadzonym w ramach 48 godzin po urodzeniu noworodki ssały w taki sposób, by słyszeć matkę czytającą „znaną” im książkę, a nie inną bajkę, której nie słyszały w okresie prenatalnym i która różniła się całkowicie od tamtej rytmem80. Preferencje słuchowe noworodków zdają się więc być częściowo wyznaczone doświadczeniem z okresu wewnątrzłonowego. Wtedy to dziecko rozpoczyna przyswajanie tak zwanej supra-segmentalnej płaszczyzny substancji fonicznej wypowiadanego tekstu słownego81 oraz nabywa pewnej umiejętności rozróżniania częstotliwości i intensywności dźwięków82. To biologiczne wyposażenie decyduje o zdolności detekcji przez noworodka cech intonacyjnych, a zwłaszcza fonetycznych mowy83. Zjawisko to tłumaczy między innymi szybsze uczenie się przez dzieci tego języka, którego miały okazję słuchać będąc w łonach swych matek. Psycholingwista A. Tomatis przytacza przykłady sukcesów w terapii mowy dzieci autystycznych, których matki dwujęzyczne posługiwały się innym językiem w okresie ciąży niż po urodzeniu dziecka. Dziecko autystyczne szybciej przezwyciężało objawy autyzmu i opanowywało umiejętności posługiwania się mową, jeśli używano w jego otoczeniu języka, którym matka mówiła w okresie ciąży84. Odbiorowi wrażeń akustycznych towarzyszy w okresie prenatalnym proces powstawania neuroanatomicznej asymetrii w zakresie zdolności słuchowych. Z eksperymentów dichotycznych wynika, że noworodki już od urodzenia lepiej percypują mowę ludzką (sylaby) prawym uchem, a muzykę lewym. Świadczy to o wytworzeniu się w okresie prenatalnym gotowości lewej półkuli mózgowej do percypowania dźwięków mowy, a prawej - innych dźwięków85. Badania prowadzone w Fels Research Institute w Yellow Springs (Ohio, USA) wykazały, że reakcja dziecka na silny dźwięk, mierzona wzrostem szybkości uderzeń serca, jest osobistą charakterystyką dziecka i wskazuje na pewien styl osobowości. Sposób reagowania na stres dźwiękowy ma znaczenie w przewidywaniu przyszłych cech stylu emocjonalnego i poznawczego reagowania. Dzieci, które w okresie płodowym reagowały wolno i słabo na dźwięk, których szybkość uderzeń serca była stała i trudno ją było zmienić, po urodzeniu, a także potem już jako ludzie dorośli, były stabilne emocjonalnie, nie wpadały w panikę w sytuacji nieoczekiwanego bodźca, kontrolowały swoje emocje i zachowanie, a w myśleniu były konkretne, bez wybujałej fantazji. Dzieci, które w okresie prenatalnym reagowały żywo i szybko na każdy dźwięk, oceniane były po urodzeniu jako nadpobudliwe, emocjonalnie nadwrażliwe, mające żywą nie tylko reakcję uczuciową, ale i poznawczą (na przykład wykazują tendencję do emocjonalnej i twórczej interpretacji w opisie rzeczywistości, cechuje je bujna wyobraźnia i uwzględnianie uczuć i opinii innych ludzi)86. Podsumowując badania nad zmysłem słuchu można stwierdzić, iż dzięki temu, że działa on już w okresie prenatalnym, stanowi ważną komponentę przystosowania dziecka do środowiska bezpośrednio po urodzeniu. Stąd też niebagatelne znaczenie ma śpiew matki, intonacja jej głosu, przemawianie do dziecka jeszcze nie urodzonego, a także zważanie na rodzaj dźwięków otoczenia, w którym matka przebywa. Badania okresu prenatalnego ukazują, jak w tworzeniu się mowy i myślenia dziecka wykorzystywane są skojarzenia, nawyki i odruchy warunkowe z tego okresu, powstałe przez scalenie odruchów bezwarunkowych czynnościami korowymi w procesie ćwiczenia87 jeszcze w łonie matki. Stąd pierwsze zachowania noworodka wykorzystują nie tylko genetycznie zaprogramowane reakcje wokalne, jakim jest krzyk, płacz, a potem śmiech, głużenie88, ale i doświadczenia z okresu prenatalnego. h. Odruchy wrodzone. Każdy odruch wrodzony powstaje w innym okresie życia wewnątrzmacicznego (na przykład odruch chwytny między 2. a 4. miesiącem, odruch pływania - między 4. a 5., połykania - między 4. a 8., odruch Moro - między 8. i 9.) Większość odruchów powstałych w okresie płodowym służy zachowaniu postawy, czynności wydzielniczej i obronnej89. Odruchów jest bardzo dużo i mają one różne znaczenie dla przetrwania, a więc relatywną wartość dla diagnozy schorzeń układu nerwowego. i. Płciowość. W okresie życia wewnątrzłonowego kształtują się morfologiczne podstawy przyszłej aktywności płciowej człowieka. W zależności od rozwoju układu nerwowego i hormonalnego formuje się typ temperamentu seksualnego90. M. Hines91 zebrała literaturę dotyczącą wpływu prenatalnych hormonów na pewne różnice płciowe w zachowaniu ludzkim. Pozwalają one rozumieć neuronalną bazę behawioralnego dymorfizmu płciowego. Najlepiej znany jest wpływ prenatalnych androgenów na wydatkowanie energii fizycznej i zachowanie rodzicielskie, pielęgnacyjne. Hormony prenatalne więc nie tylko uczestniczą w rozwoju psychoseksualnego zróżnicowania człowieka, ale wywierają też wpływ na zróżnicowaną płciowo ekspresję zachowania92 i socjalizację93. j. Pamięć. W okresie prenatalnym odnotować można również pierwsze przejawy przechowywania informacji. Uchwytne oznaki pamięci sięgają 7.-8. miesiąca życia94. Przejawiają się one w bezpośrednich wypowiedziach dzieci, zwłaszcza w zabawie, oraz w śnie i hipnozie dzieci i dorosłych95. Dziecko w 3. trymestrze ciąży jest zdolne przeżyć różne stany uczuciowe (na przykład radość, niepokój, lęk). Są one wywołane określonym w danej chwili układem hormonów organizmu matki i można je modyfikować za pomocą środków farmakologicznych96. Częste przeżywanie danego stanu emocjonalnego „nastawia" organizm dziecka do układu hormonów odpowiadającego tym emocjom. W ten sposób „pamiętane" przez organizm uczucia mają cechę względnej trwałości, wrodzonych predyspozycji do lękliwości lub radosnego wkroczenia w świat poza łonem matki. W fazie prenatalnej tworzą się biologiczne uwarunkowania do kształtowania niektórych aspektów osobowości mających swe podłoże w strukturze i funkcji układu nerwowego. Ostatni trymestr ciąży jest okresem zdobywania przez dziecko doświadczenia, które stanowi predyspozycje osobowościowe do otwartości, zaufania, poczucia bezpieczeństwa i optymizmu. Dorota Kornas-Biela "Z zagadnień psychologii prenatalnej" [w:] W imieniu dziecka poczętego, red. J. W. Gałkowski, J. Gula, R.-W. KUL, Rzym-Lublin 1988 r.
PRZYPISY 4 W. Fijałkowski. Dar rodzenia. Warszawa 1983. 5 B. Michałowska. Życie przed życiem. „Przegląd Tygodniowy" 1984 nr 10 s. 14. 6 J. W. Still. „Journal of Washington Academy of Science" 1969 vol. 59 s. 46. 7 H. Hamlin. Life or death by EEG. „Journal of American Medical Association" 1964 vol. 190 s. 112-114. 8 Y. Okamoto, T. Kirikae. Electroencephalographic studies on brain of foetus, of children of premature birth and new-born, together with a note on reactions of foetus brain upon drugs. „Folia Psychiatrica et Neurolo-gica Japonica" 1951 vol. 5 nr 2 s. 135-146. 9 Tamże s. 137. 10 A. H. Parmelee, M. D. Sigman. Perinatal brain development and behavior. W: Handbook of Child Psychology. Ed. P. H. Mussen. Vol. II: Infancy and Developmental Psychobiology. Ed. M. M. Haith, J. J. Campos. New York 1983 s. 97-155. 11 T. Verny, J. Kelly. The Secret Life of the Unborn Child. New York 1981. 12 J. M e h l e r. Language related dispositions in early infancy. W: Neonate Cognition: Beyond the Blooming Buzzing Confusion. Ed. J. Mehler, R. Fox. Hillsdale 1985 s. 7-28. 13 A. Akmajian, R. A. Demers, R. M. Harnish. Linguistics: an Introduction to Language and Communication. London 19842; G. D. Rosen, A. M. Galaburda. Development of language: A question of asymmetry and deviation. W: Neonate Cognition s. 309-316. 14 D. Hooker. The Prenatal Origin of Behavior. Laurence 1952. Rela cjonując te badania, pomijam kwestię ich oceny etycznej. 15 R. L. Floyd. Psychology of Life. Chicago 1963 s. 40. 16 B. T. Heffernan. The Early Biography of Everyman. W: Abortion and Social Justice. Ed. T. W. Hilgers, D. J. Horan. New York 1972 s. 14. 17 Zob. Flanagan 1973. 18 Zob. Fijałkowski 1983. 19 Heffernan 1972 s. 15-16. 20 Hooker 1952 s. 74, 80-83. 21 A. Amiel-Tison. Pediatrie contribution to the present knowledge on the neurobehavioral status of infant at birth. W: Neonate Cognition s. 374. 22 L. de Mause. The fetal origins of history. „Journal of Psychohistory" 1981 vol. 9 nr l s. 10-11. 23 B. J. Strojnowski. Psychologia fizjologiczna. Lublin 1981 s. 193 24 H. C. Lingren, D. Byrne. Psychology. Ań Introduction to a Behavioral Science. New York 1971; Fijałkowski 1983 s. 71. 25 O. Petre-Quadens [i in.]. Sleep in Pregnancy: Evidence of fetal sleep characteristics. „Journal of Neurological Science" 1967 vol. 4 s. 600-605. 26 Strojnowski 1981 s. 193. 27 Fijałkowski 1983 s. 74-75. 28 Verny, Kelly 1981 s. 42. 29 Tamże s. 37. 30 H. M. Li l e y. Modern Motherhood. New York 1969. 31 L. W. Sontag. Somatopsychics of personalny and body function. „Vita Humana" 1963 vol. 6 s. 1-10. 32 Wolański 1983 s. 512. 33 L. Kaczmarek. Nasze dziecko uczy się. mowy. Lublin 19773 s. 51. 34 L. B. Arey. Developmental Anatomy. Philadelphia 19546. 35 C. Russel. Abortion: Does the fetus feal pain? „Washington Post" 1984 14 Feb. s. 16. 36 Liley 1969 s. 50. 37 de Mause 1981 s. 19. 38 Arey 1954; Flanagan 1973. 39 L. Carmichael. Ontogenic development. W: Handbook of Experi-mental Psychology. Ed. S. S. Stevens. New York 1951. 40 Wolański 1983 s. 502. 41 Verny, Kelly 1981 s. 37. 42 Ch. M. Mistretta. Neurophysiological and anatomical aspects of taste development. W: Development of Perception. Psychobiological Perspectives. Vol. I. Ed. R. N. Aslin, J. R. Alberts, M. R. Petersen. New York 1981 s. 438. 43 Wolański 1983 s. 515. 44 Heffernan 1972 s. 19. 45 G. Kołata. Studying learning in the womb. „Science" 1984 vol. 225 s, 303. 46 D. B. Chamberlain. The mind of the newborn: increasing evidence of competence. Paper prepared for the 8th International Congress of The International Society of Prenatal Psychology. September 23 1986. Badgastein (Austria) s. 4. 47 Verny, Kelly 1981 s. 39-40. 48 de Mause 1981 s. 9. 49 R. B. Eisenberg. Auditory Competence in Early Life. Baltimore 1976; R. N. Aslin, D. B. Pisoni, P. W. Jusczyk. Auditory develop-ment and speach perception in infancy. W: Handbook of Child Psychology vol. II 1983 s. 573-687. 50 G. L. Streeter. Development of the auricle in the human embryo. „Contributions to Embryology” 1922 vol. XIV nr 69. 51 O. Spreen [i in.]. Human Developmental Neuropsychology. New York 1984 s. 38-39. 52 Kaczmarek l977 s. 51. 53 Flanagan 1973 s. 62. 54 J. Birnholz, J. B. Benacerrof. Make your baby a music-lover be-fore he's bom? „American Health” 1984, Oct.; L. W. Sontag, R. F. Wallace. The movement response of the human fetus to sound stimuli. „Child Development" 1935 nr 6 s. 253-258. 55 Parmelee, Sigman 1983 s. 129. 56 Verny, Kelly 1981 s. 39. 57 Aslin, Pisoni, Jusczyk 1983 s. 602. 58 S. E. Armitage, B. A. Baldwin, M. A. Yince. The fetal sound environment of sheep. „Science" 1980 vol. 208 s. 1173-1174. 59 D. Querleu, K. Renard. Les perceptions audltives du foetus humain. „Medicine et Hygiene" 1981 vol. 39 s. 2102-2110. 60 Aslin, Pisoni, Jusczyk 1983 s. 603. 61 J. Bernard, L. W. Sontag. Fetal activity to tonal stimulation A preliminary report. „Journal of Genetic Psychology” 1947 vol. 70 s. 205-210. 62 A. W. Liley 1969; C. Wood. Weightlessness: Its implications for the human fetus. „Journal of Obstetrics and Gynecology of the British Commonwealth" 1970 vol. 77 s. 333-336. 63 Ouerleu, Renard 1981. 64 A M. Anisfeld. Language Development. From Birth to Three. Hillsda-le 1984 s. 221. 65 Tamże s. 225-226. 66 Rosen, Galaburda 1985 s. 311. 67 W. K. Spelt. The conditioning of the human fetus in utero. „Journal of Experimental Psychology" 1948 vol. 38 s. 338-346. 68 L. W. Sontag, H. Newbery. Normal variations of fetal heart rate during pregnancy. „American Journal of Obstetrics and Gynecology" 1940 vol. 40 s. 449-452. 69 de Mause 1981 s. 9. 70 Zob. Verny, Kelly 1981 s. 22. 71 M. Clements. Observation on certain aspects of neonatal behaviour in response to auditory stimuli. The 5th International Congress of Psycho-somatic Obstetrics and Gynecology. Roma. Nov. 13-19th 1977. 72 Fijałkowski 1983 s. 78. 73 Verny, Kelly 1981 s. 28. 74 Fijałkowski 1983 s. 71. 75 Kołata 1984 s. 302. 76 L. Demany, B. McKenzie, E. Vurpillot. Rhythm perception in early infancy. „Naturę" 1977 vol. 266 s. 718-719. 77 Kaczmarek 1977 s. 51. 78 A. J. De Casper, W. P. Fifer. Of human bonding. Newborns prefer their mother's voices. „Science” 1980 vol. 208 s. 1174-1176. 79 Kaczmarek 1977 s. 51. 80 Kołata 1984 s. 303. 81 Por. P. W. Jusczyk. Infant speech perception. A critical appraisal. W: Perspectives on the Study of Speech. Ed. P. D. Eimas, J. L. Miller. Hillsadale 1981 s. 113-164. 82 Por. Aslin, Pisoni, Jusczyk 1983. 83 B. K. Caparulo, D. J. Cohen. Developmental language studies in the neuropsychlatric disorders of childhood. W: Children's Language. Vol. 4. Ed. K. E. Nelson. Hillsdale 1983 s. 445, 449-450. 84 Verny, Kelly 1981 s. 32-33. 85 Mehler 1985 s. 16-18; Rosen, Galaburda 1985 s. 310-311; Spreen [i in.] 1984 s. 52-53, 61-62; M. Kinsbourne, M. Hiscock. The normal and deviant development of functional lateralization of the brain. W: Handbook of Child Psychology vol. II 1983 s. 162. 86 Verny, Kelly 1981 s. 51-52. 87 J. Piaget. Narodziny inteligencji dziecka. Warszawa 1966. 88 R.D. Kent. Sensorimotor aspects of speach development. W: Development of Perception s. 166. 89 Wolański 1983. 90 Starowicz 1981 s. 44. 91 M. Hines. Prenatal gonada! hormones and sex differences in human beharior. „Psychological Bulletin" 1982 vol. 92 nr l s. 56-80. 92 A. A. Ehrhardt, H. F. Meyer-Bahlburg. Effects of prenatal sex hormones on gender-related beharior. „Science" 1981 vol. 211 nr 4488 s. 1312-1318. 93 M J. Money. Prenatal hormones and postnatal socialization in gender identity differentiation. Nebraska Syrnposium of Motivation 1973. Univ. of Nebraska Press. s. 221-225. 94 Fijałkowski 1983 s. 106. 95 Tamże s. 74: Chamberlain 1986. 96 Fijałkowski 1983 s. 72. |
Strona główna Homilia o Zwiastowaniu Pańskim